niedziela, 11 października 2015

Zamiast bieżącej dokumentacji...

...mogę jedynie zapisać tu parę cierpkich słów, skierowanych do siebie samego.
"Źródła wątpliwości" nie ukończę. Technicznie niewykonalne. A to dlatego, że błąd tkwił zasadniczo w podstawie- w samej koncepcji. Zestalony tlenek wodoru jest tworzywem plastycznym. Tworzy bryły. Poddaje się, co prawda w szczególny sposób, obróbce mechanicznej. Tymczasem ja próbowałem wymodelować symboliczne naśladownictwo tego surowca. Pasemka, psiakrew... a przecież to się prosi o trójwymiarowość. I właśnie pod kątem trójwymiarowości powinienem zrobić drugą wersję. Roboty zapowiada się sporo. Uciążliwej. Być może jednak to, co- kto wie czy- stworzę, będzie harmonizowało z moimi oczekiwaniami. A na razie nie wyszło.
Bo, jak powiada stare przysłowie rycerzy Jedi...
[...wymyśliłem je około 38 godzin temu i obawiam się, że ma ono sens jedynie w języku polskim...]
...fortuna kałem się tuczy.
>:-]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz