czwartek, 26 kwietnia 2018

NKWN czyli Nowa Księga Wiedzy Niejawnej...

...a tak beznadziejnej, że może być nawet prawdziwa, spisywanej na bieżąco przez sceptyka. >;-)

"Jakaż to moc sprawiła, że manicheizm dosięgnął niemal wszystkich rejonów ziemskiego globu?"

Niezgorsze pytanie. Co prawda nikt już chyba nie wyznaje wiary, głoszonej przez irańskiego proroka Maniego, ale... jeśli się uważnie przyjrzeć, da się zobaczyć pierwiastki typowo manichejskie w niemal każdym chyba zinstytucjonalizowanym zespole wierzeń, właściwym tzw. "kulturze zachodniej". Od w miarę powszechnych religii poczynając, a na marksizmie skończywszy. "Pierwotny upadek ludzkości po okresie błogostanu", "uwikłanie w >>grzech<< związany z materią", "powrót do stanu uprzedniego", określany mianem "zbawienia" (lub "komunizmu") itp. klocki. Zaprawdę, sporo tego jeszcze by się znalazło.
Ja na zadane tu pytanie odpowiedziałbym od razu. Skłonność do poruszania się po linii najmniejszego oporu i tendencja do uznawania za prawdę objawioną fikcji literackiej, no, ale ja tu jestem przecież tylko komentatorem... >;-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz