czwartek, 25 października 2012

Odpowiednik listu, wysłanego w butelce.

Miałem nadzieję, że uda mi się ukończyć "Piątą porę roku" już dziś, ale czas, potrzebny na wyschnięcie lakieru, stwierdził coś innego. Niemniej jednak połączyłem na głucho wszystkie detale, nałożyłem drobne niespodzianki na każdą z pięciu ścian, zalakierowałem trzy z nich, a i kto wie czy nie będę mógł sprawdzić, jak ta rzecz reaguje na światło, emitowane ze źródła o mocy 15 W. Oraz zrobić bieżącą dokumentację. Niestety na razie mogę tylko skierować do osoby, która złożyła zamówienie, parę słów w stanowczo za słabo znanym mi języku:
"But not today.
 Hey,
 D. J.,
 Is it OK?" >;-(

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz