"Przy objawianiu się korzysta on często z magicznego zwierciadła, gdyż to uniemożliwia ujrzenie fizycznych śladów powiązań z duchami ciemności, jakie nosi na ciele."
Rozumiem, że mowa o tym samym "operatorze z trzeciej linii sukcesji"? Wobec tego należałoby wnosić, iż jego wygląd nie zapewnia widzowi żadnej przyjemności natury estetycznej. Wręcz przeciwnie: może być odrażający.
Ale co to za ślady?
czwartek, 28 lutego 2019
środa, 27 lutego 2019
NKWN: ignotum per ignotum.
"Wiedząc o tym trzeba być doprawdy bardzo naiwnym, by przy próbie manipulacji nie rozpoznać operatora z trzeciej linii sukcesji."
Za pozwoleniem, to są jakoweś misteria, a ja, biedny profan- że dopuszczę się tutaj niejakiej tautologii- nie należę do wtajemniczonych. I czy przypadkiem ten komunikat też nie jest próbą manipulacji? >;-)
Za pozwoleniem, to są jakoweś misteria, a ja, biedny profan- że dopuszczę się tutaj niejakiej tautologii- nie należę do wtajemniczonych. I czy przypadkiem ten komunikat też nie jest próbą manipulacji? >;-)
wtorek, 26 lutego 2019
NKWN: gnosis!
"Pamiętaj także, że Dionizos i niezastąpiony Abraxas, choć nie mają wiele wspólnego z ludzkim plemieniem, są synami wiedzy i mądrości."
A Jaldabaoth? >:-]
A Jaldabaoth? >:-]
poniedziałek, 25 lutego 2019
NKWN: kolejny miły, spersonalizowany komunikat.
"A ponadto, jeśli akurat jest noc, postępuj zgodnie z regułą szabasu."
Czyli: nie rób absolutnie nic i działaj przez nie- działanie? Będąc osobnikiem z natury leniwym jak wszyscy diabli >;-) muszę wyznać, że bardzo mi się podoba ten sposób radzenia sobie z manipulacją...
Czyli: nie rób absolutnie nic i działaj przez nie- działanie? Będąc osobnikiem z natury leniwym jak wszyscy diabli >;-) muszę wyznać, że bardzo mi się podoba ten sposób radzenia sobie z manipulacją...
niedziela, 24 lutego 2019
sobota, 23 lutego 2019
NKWN: spersonalizowana przestroga.
"Dlatego skoro tylko poczujesz w pobliżu krzątaninę czyichś palców, staraj się tłumić wszelkie zagrożenie w zarodku tak, jak czyni to większość melancholików."
Dziękuję nadawcy, kimkolwiek on jest. Ale wielokrotnie już okazało się, że dysponuję odpornością na manipulację... a czy mam prawo uważać się za melancholika? Hipokratejskiego typa od czarnej żółci, którego żywiołem jest ziemia, zaś dominującą cechą psychiczną- wola, o której np. wyznawcy Freuda zapomnieli? Nie mi to oceniać. Może to komplement? Jeśli tak, to miło mnie połechtał. Szczególnie w połączeniu z treścią komunikatu.
Ostrożności wszak nigdy za wiele...
Dziękuję nadawcy, kimkolwiek on jest. Ale wielokrotnie już okazało się, że dysponuję odpornością na manipulację... a czy mam prawo uważać się za melancholika? Hipokratejskiego typa od czarnej żółci, którego żywiołem jest ziemia, zaś dominującą cechą psychiczną- wola, o której np. wyznawcy Freuda zapomnieli? Nie mi to oceniać. Może to komplement? Jeśli tak, to miło mnie połechtał. Szczególnie w połączeniu z treścią komunikatu.
Ostrożności wszak nigdy za wiele...
piątek, 22 lutego 2019
Nowa Księga Wiedzy Niejawnej. Wątek 54: coś niecoś o manipulacji, podane gnostycko.
"Jeśli nawet imię i siedziba wielkiego mistrza oraz prawdziwych zwierzchników rządzących stowarzyszeniem (i kierujących obecnie jego wzniosłymi pracami) jest tajemnicą znaną tylko autentycznym oświeconym przechowującym ją w największym sekrecie, to ten ostatni stanowi jedynie dodatek do całości, wynikający z przyjęcia tradycyjnej metody postępowania."
Kolejna tajna organizacja... niedługo będę bał się lodówkę otworzyć... >:-P
Kolejna tajna organizacja... niedługo będę bał się lodówkę otworzyć... >:-P
czwartek, 21 lutego 2019
NKWN: dokończenie wątku.
"To, co powierzono pierwszemu stworzonemu bóstwu, nadal pozostaje ukryte."
I zapewne jest niebieskie? >:-P
I zapewne jest niebieskie? >:-P
środa, 20 lutego 2019
NKWN: Mistrzu Therionie, któż Cię tak nienawidzi?
"Nie ma zatem potrzeby zatrzymywać się dłużej nad tym, skąd przybył, albowiem takie dociekanie mogłoby pohańbić czyjeś potomstwo."
No cóż. Im mniejszy kundel, tym głośniej zachłystuje się własnym jazgotem, gdy ujrzy coś większego od siebie.
No cóż. Im mniejszy kundel, tym głośniej zachłystuje się własnym jazgotem, gdy ujrzy coś większego od siebie.
wtorek, 19 lutego 2019
NKWN: imputowania Crowleyowi ciąg dalszy.
"A na pytanie, dlaczego jego plan wprowadzenia swoistej godziny policyjnej zmarł zanim się narodził, odpowiedziałby, że to dlatego iż jeszcze nie spełniła się jeszcze pora wybicia tej jednostki czasu."
Mogę tylko pokręcić głową. Z niesmakiem i dezaprobatą.
Mogę tylko pokręcić głową. Z niesmakiem i dezaprobatą.
poniedziałek, 18 lutego 2019
NKWN: i kto tu odrzuca brzytwę Ockhama?
"Gdyby go zapytano, co chce przez to osiągnąć, odrzekłby, że tworzy kolejne tajne stowarzyszenie, mające własnego wielkiego mistrza."
Hola, hola! Skąd ta- niezbyt uzasadniona, moim skromnym zdaniem- pewność siebie, przebijająca z wypowiedzi? Czy przypadkiem to także nie jest mnożenie bytów ponad potrzebę, a przynajmniej zbliżone do tegoż zjawisko?
Hola, hola! Skąd ta- niezbyt uzasadniona, moim skromnym zdaniem- pewność siebie, przebijająca z wypowiedzi? Czy przypadkiem to także nie jest mnożenie bytów ponad potrzebę, a przynajmniej zbliżone do tegoż zjawisko?
niedziela, 17 lutego 2019
sobota, 16 lutego 2019
NKWN: dalsze zarzuty pod adresem Aleistera Crowleya.
"Proszę zwrócić uwagę na drobiazgowość opisów wydumanych ceremonii, jakie rzekomo odprawiał i na to, jaką ciżbę >>inteligencji<< pomawiał o wywieranie wpływów na typowo ziemskie sprawy, mnożąc w ten sposób byty stanowczo ponad miarę potrzeb."
Nie mam zdania. Mistrz Therion nieraz udowodnił swą zabójczą skuteczność w działaniu, kilkanaście lat temu objawił mi się osobiście we śnie jako mężczyzna o dobrym guście zarówno kulinarnym jak i estetycznym, a że stosował własną systematykę i nazewnictwo? To w dużej mierze kwestia konwencji. Tak w przyrodoznawstwie, jak i innych dziedzinach wiedzy. Ponieważ zaś ezoteryka nie doczekała się jak dotąd systematyzacji, każdy uprawia tę niwę na swój sposób.
Krytykowanie w takim wypadku świadczy o małostkowości krytyka. (No chyba, że wygaduje się bzdury np. takie, jakie zasuwał bez mrugnięcia okiem niejaki Eliphas Levi, będący kulturowym ignorantem. Mistrz Crowley uważał się za jego kolejne wcielenie... i tu właśnie, mym skromnym zdaniem popełnił jeden z niewielu błędów. Chociaż... nie można wykluczyć, że poświęcił jako Aleister C. swe życie korygowaniu tego, co w poprzedniej inkarnacji nakiepścił. )
>:-)
Nie mam zdania. Mistrz Therion nieraz udowodnił swą zabójczą skuteczność w działaniu, kilkanaście lat temu objawił mi się osobiście we śnie jako mężczyzna o dobrym guście zarówno kulinarnym jak i estetycznym, a że stosował własną systematykę i nazewnictwo? To w dużej mierze kwestia konwencji. Tak w przyrodoznawstwie, jak i innych dziedzinach wiedzy. Ponieważ zaś ezoteryka nie doczekała się jak dotąd systematyzacji, każdy uprawia tę niwę na swój sposób.
Krytykowanie w takim wypadku świadczy o małostkowości krytyka. (No chyba, że wygaduje się bzdury np. takie, jakie zasuwał bez mrugnięcia okiem niejaki Eliphas Levi, będący kulturowym ignorantem. Mistrz Crowley uważał się za jego kolejne wcielenie... i tu właśnie, mym skromnym zdaniem popełnił jeden z niewielu błędów. Chociaż... nie można wykluczyć, że poświęcił jako Aleister C. swe życie korygowaniu tego, co w poprzedniej inkarnacji nakiepścił. )
>:-)
piątek, 15 lutego 2019
NKWN: a więc to On?!
"Nie trzeba zatem mnożyć dowodów wulgarności praktyk, które uprawiał jako Aleister Crowley."
O JA CIĘ!... Mistrzu Therionie, gdziekolwiek i kimkolwiek teraz jesteś- przepraszam za te inwektywy! Ja wszakże tu nie przytaczam własnej opinii, jeno cytuję!... >;-)
O JA CIĘ!... Mistrzu Therionie, gdziekolwiek i kimkolwiek teraz jesteś- przepraszam za te inwektywy! Ja wszakże tu nie przytaczam własnej opinii, jeno cytuję!... >;-)
czwartek, 14 lutego 2019
NKWN: data już nieco mniej enigmatyczna, ale...
"Ten, kto miał się wtedy znowu przebudzić i należeć do ich stowarzyszenia, został zresztą już dawno temu zdemaskowany przez nie powiązanych ze sobą obserwatorów."
KTO?! Kto taki urodził się w 1524 roku?!
KTO?! Kto taki urodził się w 1524 roku?!
środa, 13 lutego 2019
NKWN: enigmatyczna data.
"Jednakże bezpośrednie efekty ich działań po raz pierwszy i ostatni udało się zaobserwować w 1524 roku."
Konkretnie rzecz biorąc: o jakież to niby wydarzenie chodzi?
Konkretnie rzecz biorąc: o jakież to niby wydarzenie chodzi?
wtorek, 12 lutego 2019
Nowa Księga Wiedzy Niejawnej. Wątek 53: hejt pod adresem Brata Perdurabo.
"To, co jest błękitne, a pozostaje zasłonięte, wskazuje na żydowskich kabalistów."
A nie na albańskich rowerzystów ? >:-P
A nie na albańskich rowerzystów ? >:-P
poniedziałek, 11 lutego 2019
NKWN: dokończenie wątku.
"Są one odwzorowaniem tajemnicy zawartej wewnątrz tajemnicy i przekształcają krzyż w cudowną pochodnię, zdolną rozpraszać wszelkie duchowe mroki."
Tak, jak myślałem: czysto solarne podejście. Ale chyba nie ma to wiele wspólnego z tzw. "chrześcijaństwem"... >:-]
Tak, jak myślałem: czysto solarne podejście. Ale chyba nie ma to wiele wspólnego z tzw. "chrześcijaństwem"... >:-]
niedziela, 10 lutego 2019
NKWN: "apage, satanas" niezbyt ortodoksyjnie.
"Ci, których w nocy dręczy diabeł i którzy używają przeciwko niemu znaku krzyża, powinni wiedzieć, że ten symbol zadziała skutecznie tylko wtedy, jeśli będzie zawierać pewną liczbę stałych sfer koncentrycznych."
A przecie jest to symbol solarny... Dlaczego nie równa się dlaczego nie! >:-D
A przecie jest to symbol solarny... Dlaczego nie równa się dlaczego nie! >:-D
sobota, 9 lutego 2019
NKWN: mądremu biada?
"Zawsze są one gotowe złożyć zabójczy pocałunek na ustach tych, którzy zostali dopuszczeni do tajemnic, jakie od samego początku powierzono grzesznemu człowiekowi i jego pierwszym potomkom."
Proszę mnie tu nie wodzić na pokuszenie... >:-D
Proszę mnie tu nie wodzić na pokuszenie... >:-D
piątek, 8 lutego 2019
NKWN: niewidzialna zgroza.
"Tymczasem gdyby oko mogło ujrzeć uwolnione z więzów demony, jakie zaludniają ten świat, byłby to widok doprawdy ciężki do zniesienia."
Może. Ale ja chciałbym to zobaczyć.
Może. Ale ja chciałbym to zobaczyć.
czwartek, 7 lutego 2019
NKWN: o trudnościach percepcyjnych.
"Właśnie przez tę tajemniczość nierzadko prawi i rzetelni mieszkańcy różnych krajów dają posłuch drwinie oraz krotochwili. Wyjaśnienia zaś, jakich udzielają ci, którzy sami siebie zwą >>sługami<<, są naiwne i po części niegodne wiary."
Zauważyłem, że wielu kapłanów zachowuje się tak, jakby znali wszelkie zamiary Istoty Najwyższej. Czy to czasem nie podchodzi pod tak zwany "grzech pychy"? >:-]
Zauważyłem, że wielu kapłanów zachowuje się tak, jakby znali wszelkie zamiary Istoty Najwyższej. Czy to czasem nie podchodzi pod tak zwany "grzech pychy"? >:-]
środa, 6 lutego 2019
Nowa Księga Wiedzy Niejawnej. Wątek 52: o diable, ale nie po chrześcijańsku.
"Na olbrzymiej szachownicy Rzeczywistości prawie zawsze da się rozróżnić mędrców od durniów... choćby dlatego, że ci ostatni są zawsze liczniejsi... ale unoszące się nad nią podwójne wahadło nadal pozostaje tajemnicą."
O, czyżby nawiązanie do informacji, jakich udzielał monsieur Jacques de la Palisse? >:-)
O, czyżby nawiązanie do informacji, jakich udzielał monsieur Jacques de la Palisse? >:-)
wtorek, 5 lutego 2019
NKWN:... i dokończenie.
"Gdyby jednak miał on być ostatnim przedstawicielem drugiej linii sukcesji... nie, to już nadto!"
Nadal żywię intelektualny odpowiednik doznania, pojawiającego się przy próbie spożycia waty opatrunkowej. Bez popijania tejże. >:-@
Nadal żywię intelektualny odpowiednik doznania, pojawiającego się przy próbie spożycia waty opatrunkowej. Bez popijania tejże. >:-@
poniedziałek, 4 lutego 2019
Nowa Księga Wiedzy Niejawnej. Wątek 51: zawiedzione oczekiwania.
"Jeśli w komunikacie następuje zachwianie proporcji między Cieniem i Rzeczywistością, to zawarte w nim odwołania do gnostyków i manichejczyków mogą wskazywać na tożsamość nadawcy."
Zupełnie a propos tego kubła lodowato śmierdzącej wody, jaki ostatnio się tu wylał... >:-D
Zupełnie a propos tego kubła lodowato śmierdzącej wody, jaki ostatnio się tu wylał... >:-D
niedziela, 3 lutego 2019
NKWN: no żeż dziękuję bardzo, dokończenie wątku!... >:-|~
"Nie da się tego pojąć samemu ani przy wsparciu tradycji. Należy zwrócić się do pism gnostyckich, mandajskich i manichejskich."
(Garść brzydkich wyrazów.)
(Garść brzydkich wyrazów.)
sobota, 2 lutego 2019
NKWN: niejednoznaczność.
"Musi on jednakże mieć odpowiednią pojemność, jak twierdzą wtajemniczeni w to, co powiadał nasz Pan."
A o którego "Pana" chodzi? Bo historia świata notuje naprawdę sporo indywiduów, które zażywają tego tytułu czy to za życia, czy też częściej- pośmiertnie... >:-P
A o którego "Pana" chodzi? Bo historia świata notuje naprawdę sporo indywiduów, które zażywają tego tytułu czy to za życia, czy też częściej- pośmiertnie... >:-P
piątek, 1 lutego 2019
Nowa Księga Wiedzy Niejawnej. Wątek 50: o honorze (aż zanadto... >:-P) hermetycznie.
"Honor to coś, co można obficie pomnożyć przy użyciu jednego wielkiego >>magnesu<<."
Niewątpliwie metafora.
Niewątpliwie metafora.
Subskrybuj:
Posty (Atom)