"A obecnie zwracają się do nas zgodnie ze słowami tej Biblii, której strażnikami byli templariusze."
Wersja Pisma św. dostępna tylko dla wąskiego kręgu wtajemniczonych? Być może nawet pozbawiona wszystkich uroczych, poetyckich nonsensów i nielogiczności, zawartych w wydaniach dla zwykłego odbiorcy? To by miało swój sens... i może nawet lepiej tłumaczyło losy tych nieszczęsnych rycerzy, aniżeli kłopoty finansowe króla Filipa Pięknego.
A co mówił do Rebeki rycerz Brian de Bois- Guilbert w "Ivanhoe" Waltera Scotta?! Ale nazwisko tego pisarza mogłoby się stać tu i teraz podstawą do implikacji, idących- być może- zbyt daleko.
Stop.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz