"Niestety żadna z nich nie prowadzi do Wyjścia."
Nędza i rozpacz. Z drugiej strony wątpię, by ci, którzy uważają się za "prawdziwych wtajemniczonych"- i obojętne czy chodziłoby tu o np. chrześcijan, marksistów, narkomanów czy też kibiców piłki nożnej- chcieli wychodzić poza swój krąg wierzeń/ rytuałów. Na to gatunek ludzki wciąż jeszcze zachował zbyt wiele z właściwego małpom instynktu stadnego... >:-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz