"Był to postępek na miarę Efialtesa, który doprowadził do poważnej czystki w szeregach gnostyków."
A zatem chodziłoby o Epifaniusza z Salaminy, uważanego za świętego wśród chrześcijan! Chyba mamy tu do czynienia z zupełnie odmiennym, najprawdopodobniej właśnie gnostyckim, kątem widzenia tej postaci.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz