sobota, 23 czerwca 2018

Nowa Księga Wiedzy Niejawnej. Wątek 11: nazizm i ezoteryka.

"NSDAP nie tolerowała tajnych stowarzyszeń. Dążyła do ich ujawnienia i rozproszenia. Ty też brałeś w tym udział."

No cóż, monopartyjny system rządów- w zasadzie tożsamy z dyktaturą np. "proletariatu"- nie dopuszcza do istnienia zbiorowości, które mogłyby dlań stanowić zagrożenie. Obojętne  czy to ostatnie jest rzeczywiste, czy tylko wyimaginowane. Poznałem PRL na tyle, by o tym wiedzieć. A to ostatnie zdanie to też żadna niespodzianka. Oczywiście mówię tu o, być może, fałszywych domniemaniach, jako że opierają się one na wątłych, subiektywnych, emocjonalno- estetycznych przesłankach, ale dostrzegam w nich pewną strunę grzbietową logicznego następstwa. O ile nie kręgosłup. Ale po tym, co spotkało mnie w 1917 z rąk, powiedzmy, rodaków i kolegów, musiałem wymierzyć sprawiedliwość. W kolejnym wcieleniu więc zapisałem się do organizacji, której zawołaniem było "Mym honorem- wierność!" I żeby było jasne: Allgemeine, nie Waffen! A poza tym ja tylko wykonywałem rozkazy, verstehen Sie?!
I dzięki temu mogłem odwdzięczyć się kilku osobom.
I prawdopodobnie przez to jest mi teraz tak, jak jest.
>:-P

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz