poniedziałek, 31 grudnia 2018

NKWN: Jacques de la Palisse nawiązuje do swych poprzednich wypowiedzi.

"Sam jednak dobrze pamiętam tajemne napomknienia o okresie stu dwudziestu lat i nieznanym, a najpożyteczniejszym ośrodku Wszystkiego."

Być może tajemne. Na pewno enigmatyczne.

niedziela, 30 grudnia 2018

sobota, 29 grudnia 2018

NKWN: Jacques de la Palisse uściśla swe słowa.

"Czy ktokolwiek, kiedykolwiek zechciał wyjaśnić, co to za ukryty wpływ działa poprzez środki masowego przekazu we wszystkich wywrotowych ruchach? Nie!"

A zatem o takie brzuchomówstwo chodziło!

piątek, 28 grudnia 2018

NKWN: Jacques de la Palisse kontynuuje swój wywód.

"Należy też przyjąć, że jest brzuchomówcą, a ci, którzy o tym nie wiedzą, będą okazywać mu swe ślepe posłuszeństwo."

Nic nowego pod słońcem. Szarlataneria w połączeniu z instynktem stadnym nieraz postawiła pod znakiem zapytania rzekomą "rozumność" człowieczą.

czwartek, 27 grudnia 2018

NKWN: Jacques de la Palisse o Antychryście- ciąg dalszy.

"Należy mniemać, że rozporządza on znacznie większą mocą niż ta, jaką dysponują codziennie spotykani ludzie."

Bez urazy, ale to jest akurat dość oczywiste. >;-)

środa, 26 grudnia 2018

NKWN: Jacques de la Palisse o Antychryście.

"Może się to wydać paradoksalne i na pierwszy rzut oka wewnętrznie sprzeczne, ale potrafi on przynajmniej częściowo niwelować efekty wszelakich egzorcyzmów. A to z kolei może wpłynąć zarówno na sferę ekonomiki, jak i literatury."

Z czego wynikałoby, że ten, o kim mowa, byłby raczej przywódcą politycznym aniżeli duchowym. Bo właśnie polityka jak nic innego oddziałuje na te dziedziny życia, o których Waszmość (do francuskiego szlachcica mówię, a co!) napominasz.
>;-)

wtorek, 25 grudnia 2018

NKWN: Jacques de la Palisse enigmatycznie i złowieszczo.

"Mógłbym też rzec tu kilka słów o umiejętnościach, posiadanych przez Antychrysta."

Według sekty katolików podobno trwa święto, zwane Bożym Narodzeniem (a gdzie Yuletide, Yul, Saturnalia, Kwanzaa, Chanuka, Gody itp.? >;-))... ale oczywiście, proszę bardzo. >:-)

poniedziałek, 24 grudnia 2018

NKWN: Jacques de la Palisse porównuje zaświatową konspirację do ziemskich tajnych związków.

"Jako przykład można by tu przytoczyć- i byłby to argument o dużej sile- hierarchię różokrzyżowców. Część jej stopni została zręcznie wprowadzona przez przywódców masonerii, wśród których duch magii zatryumfował nad wiarą w mechanizmy postępu materialnego."

Czy jednak nie jest to po trosze objaśnianie "ignotum per ignotum?"

sobota, 22 grudnia 2018

NKWN: Jacques de la Palisse o zaświatowych praktykach dezinformacyjnych.

"Jak odkryli to nawet niektórzy żyjący uczeni, pewne działania zawsze korzystnie jest prowadzić pod jakąś >>osłoną<<. Dlatego też nadzorcy, o jakich mowa, ukrywają się pod nazwą, dotyczącą kogoś zupełnie innego."

Dostrzegam tutaj wręcz klasyczną niechęć człowieka czynu do intelektualistów...

piątek, 21 grudnia 2018

NKWN: Jacques de la Palisse o honorze rycerskim.

"Części z nich złożyłem obietnicę, że zachowam w sekrecie pewne szczegóły wiedzy, którą dzięki nim zdobyłem. Na świat przyszedłem jako szlachcic, z tego zaś wynika w sposób nieodparty, iż muszę dotrzymać danego słowa."

Honor francuskiego rycerza to coś, na czym można polegać. A przynajmniej kiedyś podobno tak było.

czwartek, 20 grudnia 2018

NKWN: Jacques de la Palisse napomyka o władzach zaświatów.

"Ale nie należy mniemać, że wspominam tu o procesach samoistnych. Biorąc w nich osobisty udział, dowiedziałem się o istnieniu kontrolerów stref światła i cienia. Nic nie dzieje się bez ich wpływu."

Frontowy żołnierz, chyba wie, co mówi.

środa, 19 grudnia 2018

NKWN: Jacques de la Palisse o matematycznym aspekcie centrum rzeczywistości- z przymrużeniem oka.

"Oczywiście jego aktywność określają liczby tak wielkie, że od razu chciałoby się użyć słowa, oznaczającego po angielsku mgłę, o czym zresztą piszą również filozofowie hermetyczni."

Mgłę? "The fog"? Chyba nie, ale przecież język Cromwella zna jeszcze co najmniej jeden wyraz, nazywający to zjawisko.
"The mist".
Monsieur de la Palisse twierdzi zatem, że mamy tu do czynienia z problematyką MISTyczną? Nie mogę się nie zgodzić.

wtorek, 18 grudnia 2018

NKWN: Jacques de la Palisse o fizyce podstaw rzeczywistości.

"Co samo w sobie dowodzi, że niewidzialne i niezniszczalne centrum egzystencji w działaniu jest podwójnym wahadłem z dwiema masami, umieszczonymi na jednej >>nici<<."

Nie potrafię tego zweryfikować.

poniedziałek, 17 grudnia 2018

NKWN: przerażenie!

"Za pozwoleniem, a my się znamy? Bo ja tę służbę pełnię dopiero od czterystu lat."

Ten, o kim wczoraj wzmiankowałem, poległ śmiercią żołnierską 24. 02. 1525. 2018 - 1525 = 493. Około stu lat urlopu?...
Ducha wywołałem!!! >:-0

niedziela, 16 grudnia 2018

NKWN: kapitan Oczywisty ma głos!

"Zabijając przedstawicieli władz, funkcjonariuszy tajnych służb i inteligentów, mogą oni wywołać więcej zamieszania niż sprawiłyby całe legiony sił piekielnych."

Halo! Czy to monsieur Jacques de la Palisse, w krajach anglojęzycznych znany jako "captain Obvious"?

sobota, 15 grudnia 2018

Nowa Księga Wiedzy Niejawnej. Wątek 43: Monsieur Jacques de la Palisse udziela informacji.

"W Azji Mniejszej pośród łona najgęstszych ciemności uformowało się nowe stowarzyszenie, złożone z uczniów Starca-Z-Gór."

Ale nowina... Małoż to terrorystów, powołujących się na autorytet Proroka Muhammada, nosi na sobie ten świat?

piątek, 14 grudnia 2018

NKWN: ...i już dokończenie.

"Można to było doskonale zaobserwować, gdy około 1400 lat temu w okolicach dzisiejszego Gutensteinu płomienie pochłonęły trójkę wyznawców bóstwa- wilka."

Znowu ta austriacka miejscowość?!

czwartek, 13 grudnia 2018

Nowa Księga Wiedzy Niejawnej. Wątek 42: sekretu z Austrii ciąg dalszy.

"Zgon jednostki oddziela od siebie dwa kręgi jej egzystencji i wytycza linię, którą jedynie inna tajemnica może objaśnić."

Zapewne chodzi o tzw. istnienie fizyczne i duchowe? "Dziękujemy, kapitanie Oczywisty!" >:-P

środa, 12 grudnia 2018

NKWN: dokończenie wątku.

"Albowiem to właśnie oni przechowywali w swej pamięci prawdziwy, nie zafałszowany żadnymi wpływami tekst Awesty."

Czyli świętej księgi zaratusztrianizmu, co? Dobre. Ale co w tym właściwie niejawnego? Przecież wiadomo, że manicheizm opierał się m. in. o dawną religię Persji.

wtorek, 11 grudnia 2018

NKWN: co groziło manichejczykom.

"Kierownictwo tego ruchu było narażone na zagładę bardziej niż pozostali członkowie. A pustka, jaka by po nich została, nie byłaby możliwa do wypełnienia."

To akurat wcale nie jest niczym niejawnym.

poniedziałek, 10 grudnia 2018

NKWN: "Znacie? Znamy!"

"Ta konspiracja była absolutną koniecznością z uwagi na postawę oficjalnych władz, zarówno duchownych, jak i świeckich."

Fakt. Jaki koniec spotkał katarów we Francji, chyba nie trzeba przypominać. "Mordujcie wszystkich, Bóg rozpozna swoich."

niedziela, 9 grudnia 2018

Nowa Księga Wiedzy Niejawnej. Wątek 41: nieszczęśni manichejczycy!

"Chwała i nienawiść, nieodłącznie towarzyszące manichejczykom, kontynuowały w nieznanych regionach swe niedostępne życie."

Taa, jasne. A twórca postaci Jana Rambo, Dawid Morrell, napisał nawet powieść na ten temat. Tylko nie pamiętam jej tytułu... >:-(

sobota, 8 grudnia 2018

NKWN: dokończenie wątku.

"Twierdzą także, że nawiązali z nim łączność przez bezpośredni kanał, choć ani on nigdy nie widział ich, ani oni też jego."

A kto powiedział, że to musi być łączność z wizją?

piątek, 7 grudnia 2018

czwartek, 6 grudnia 2018

Nowa Księga Wiedzy Niejawnej. Wątek 40: apokaliptyczne zapędy wolnomularstwa.

"Wraz z całą potęgą i terrorem szatana zbliża się do naszego nie odrodzonego świata panowanie tryumfującego króla Izraela. A bezpłodność tego władcy jest nieskończona, co znakomicie oddaje greckie pojęcie Pełni."

Antysemityzm? Pleroma?! O matko gnozo!... >;-)

wtorek, 4 grudnia 2018

Nowa Księga Wiedzy Niejawnej. Wątek 39: "much ado about nothing".

"Nieważne, jak się zwie przybywający do nas podróżnik. Ma się rozumieć, że przekażemy mu bez skrywania największe i najważniejsze tajemnice."

Pożyjemy, zobaczymy... >;-)

poniedziałek, 3 grudnia 2018

NKWN: dokończenie wątku.

"I nie chodzi mi tu o zwykłą igraszkę próżniaczych umysłów, lecz o możliwość stania się ich ofiarą!"

Totalna niezborność. Jakbym dosłownie miał do czynienia z jakimś, za przeproszeniem, "jutuberem" czy innym ukrytym kretynem. >:-P

sobota, 1 grudnia 2018

NKWN: z abrakadabrą.

"Gdybyśmy, moi drodzy, potrafili postrzegać wzrokiem magnetyzm ziemski od bieguna do bieguna albo od naszych stóp po antypody..."

Za pozwoleniem, a co ma piernik do wiatraka? >:-P

piątek, 30 listopada 2018

NKWN: z nawiedzeniem.

"Z trudem przychodzi uwierzyć, że ktoś zmienia i ukrywa swe imię, skoro jest ono barwy białego płomienia, nieprawdaż?"

Bardzo to poetyczne. Ale wolałbym konkretniejsze dane. >:-P

czwartek, 29 listopada 2018

NKWN: z zadęciem.

"Lecz wiedzcie, moje dzieci, że informacje na ten temat nie są przeznaczone dla zwykłych śmiertelników."

A ja nie uważam, żebym był jakiś ekstra specjalny... >:-P

środa, 28 listopada 2018

NKWN: mało zrozumiałe ostrzeżenie.

"Szczegóły wypowiedzi i argumentacji prezentuje się tam niczym w teatrze publicznym. Pytamy: jaką pętlę się w ten sposób przygotowuje do zarzucenia na szyję reszcie świata?"

Muszę wyznać, iż nie ogarniam. >:-P

wtorek, 27 listopada 2018

Nowa Księga Wiedzy Niejawnej. Wątek 38: pomieszanie z poplątaniem.

"W krainie, w której przechowywano zebraną krew Chrystusa, tajemne imiona mogą być zapisywane nawet trzydziestoma sześcioma literami."

Wątpię, by chodziło tu o Francję. >:-P

poniedziałek, 26 listopada 2018

NKWN: epikurejskie zakończenie wątku.

"Jest konieczne, by doczekały się one własnych obrzędów i wtajemniczeń."

Bo niezaspokojone pragnienie = cierpienie? Znamy sprawę. Ale jakoś dziwnie pachnie mi z tego rozmaitymi srebrnymi, złotymi i platynowymi kartami klienta, certyfikatami wygranych, masą niezamówionej makulatury tudzież konkursami, w których bierze się udział, choć wcale się do nich samemu nie zgłaszało... Zali nie są to owe obrzędy i wtajemniczenia, o których mowa? >:-P

niedziela, 25 listopada 2018

NKWN: echo wedyjskie?

"Nie zaprzeczam. Ale jak się do tego mają pragnienia, zawarte w okresach małych wahań Wielkiego Wahadła?"

Wyczuwam tu niejakie odniesienia do takich pojęć rodem z dawnych Indii, jak "manvantara" i "pralaya"...

piątek, 23 listopada 2018

NKWN: zakończenie wątku.

"Ale opanować w pełni jej działanie i wykorzystać je mógłby jedynie prawdziwy melancholik."

No rzeczywiście re-we-la-cja... >:-P

czwartek, 22 listopada 2018

NKWN: tajemnica z Austrii.

"A w okolicach Gutenstein pozostaje w ukryciu niezmiernie interesująca aparatura."

-Oczekuję dalszych rewelacji na ten temat- oznajmił z przekąsem. >:-P

środa, 21 listopada 2018

Nowa Księga Wiedzy Niejawnej. Wątek 36: urwany w najciekawszym miejscu.

"Kto pamięta o prowadzonych w przeszłości na stos, ten wie, że ci, którzy uważają się za ród i potomstwo Zbawiciela świata, przemieniają bogatych w nędzarzy."

Kolejna filipika pod adresem zinstytucjonalizowanych Kościołów poszczególnych sekt chrześcijaństwa...

wtorek, 20 listopada 2018

NKWN: dokończenie wątku.

"Trzeba by odrzucić całą, gromadzoną nieraz z niemałym trudem, wiedzę, by być zwolennikiem głoszonych przezeń nauk albo by ujawnić się przed jego braćmi w >>wierze<<.

No tak. Gnoza w całej pełni.

poniedziałek, 19 listopada 2018

sobota, 17 listopada 2018

NKWN: poetycznie o donosicielstwie.

"Roztrąbił dane tych nieszczęśników z taką siłą, jakby chciał utorować w powietrzu ścieżkę dla fatalnej strzały, w której cieniu pulsowała >>piękna<< nadzieja na doczesne państwo."

Wyczuwam w tym poważny zarzut pod adresem instytucji kościelnych. Nie pierwszy i najprawdopodobniej nie ostatni...

piątek, 16 listopada 2018

NKWN: zdrada!

"Był to postępek na miarę Efialtesa, który doprowadził do poważnej czystki w szeregach gnostyków."

A zatem chodziłoby o Epifaniusza z Salaminy, uważanego za świętego wśród chrześcijan! Chyba mamy tu do czynienia z zupełnie odmiennym, najprawdopodobniej właśnie gnostyckim, kątem widzenia tej postaci.

czwartek, 15 listopada 2018

NKWN: który?!

"A właśnie do takiej placówki zwrócił się Epifaniusz. Nietrudno to zrozumieć po nawet niezbyt głębokim namyśle."

O jakiego konkretnie Epifaniusza tu chodzi? 

środa, 14 listopada 2018

NKWN: urbanistyka a Piekło.

"Kiedy uświadomimy sobie, że mieszkamy w mieście, w którym również ma swój przyczółek Inferno, to czy będziemy potrafili podać choćby jeden przykład dokonania przez jego załogę jakiegoś cudu?"

Wątpię. I jakoś tak znowu przypomina mi się kosmogonia, stworzona przez autorów RPG "Kult".

wtorek, 13 listopada 2018

Nowa Księga Wiedzy Niejawnej. Wątek 35: gnostycy i Epifaniusz z Salaminy.

"Gdy chodzi o aspekt materialny tego, co rozciąga się pod powierzchnią Ziemi, wiedz, że nie da się negować jawnej prawdy o jego istnieniu. A postać, o której będzie mowa, pochodzi od jakiegoś inkuba lub innego obrzydłego diabła."

Wiem. "Wierzysz w Piekło? To je będziesz miał." >:-) Czekam na ciąg dalszy.

poniedziałek, 12 listopada 2018

NKWN: dokończenie wątku.

"Niczym w złym śnie to pierwsze jest powiązane z żywiołem ziemi, a drugie- powietrza."

A mi cały ten wątek wydaje się też jakiś taki... ciężko oniryczny. >:-P

niedziela, 11 listopada 2018

NKWN: ślad mazdaizmu.

"Nie można na to zważać. Chcąc się czegoś o nich dowiedzieć, należy bacznie śledzić części składowe tego, co tworzą i mieć na względzie, że są oni, choćby i nieświadomie, bezpośrednimi współpracownikami Arymana."

O różokrzyżowcach wypisywano już różne rzeczy. Ale... a zresztą- Aryman, Iblis, Loki, Lucyfer- jeden diabeł! >:-D

sobota, 10 listopada 2018

NKWN: chęć samowywyższenia?

"Wiadomo, że wielu z tych, którzy ukrywają się pośród innych żyjących, tworzy swoje wątpliwe dzieło po to, by zadawano im pytania."

Aha.

czwartek, 8 listopada 2018

NKWN: a ten tu skąd?!...

"Byłoby dobrze, gdyby to był tylko sen! A  że tak nie jest, pozostaje jedynie szukać ratunku w księgach proroka Ezechiela."

Kanonicznie znana jest tylko 1, słownie: jedna księga autorstwa (?) tego Izraelity, zawarta w Biblii. Jednakże z powyższej wypowiedzi wynika, że uważana za apokryf "druga księga Ezechielowa" to także dzieło owego proroka. Podobno zaginiona. Co właściwie stanowiło jej zawartość?! I co to ma wspólnego z bractwem Różanego Krzyża?!?

środa, 7 listopada 2018

NKWN: opiniowania ciąg dalszy.

"Nie należy sądzić, że jest to jakieś rzucanie pereł pomiędzy wieprze... ale, niestety, nie ma też w tym niczego niepokalanego."

Nie będę silić się na jakikolwiek komentarz.

wtorek, 6 listopada 2018

NKWN: demaskacja różokrzyżowców?

"A nazwiska osób, które brały w tym udział, można ujrzeć w naprawdę wielu miejscach."

Znamienne, że żadne z nich nie zostało teraz wymienione...

poniedziałek, 5 listopada 2018

NKWN: mało pochlebna opinia.

"Zaspokajanie swoich pragnień poprzez takie ceremonie wydaje się być godnym pożałowania."

Ale tylko "wydaje się", a nie "jest". Czy ta drobna subtelność ma jakieś znaczenie?

sobota, 3 listopada 2018

Nowa Księga Wiedzy Niejawnej. Wątek 34: Somnium Rosicrucianum.

"Sławetne bractwo różokrzyżowców obwieszcza, a właściwie głosi co jakiś czas poglądy, pozostające wobec siebie nawzajem w największej sprzeczności."

Oczywiście coś się za tym kryje, nieprawdaż? Co?

piątek, 2 listopada 2018

NKWN: ...i dokończenie?!

"I to jest właśnie przyczyną, dla której powstają miasta."

Niby racja. Większość naukowych dokonań na Ziemi raczej nie pochodzi z terenów wiejskich. Ale jakoś dziwnie zapachniało mi z tej wypowiedzi kosmogonicznymi hipotezami, wysuniętymi przez skandynawskich geniuszy, którzy stworzyli wyklętą przez durniów RPG "Kult". Wizja świata, jaką przedstawili, do dziś jawi mi się jako porywająca i, kto wie, być może nawet prawdziwa?... Chociaż pewna Dama o nietoperzowych skrzydłach, zapoznawszy się z tym, w mojej obecności stwierdziła, co następuje: "Prawda może być o wiele, wiele gorsza." >;-)

czwartek, 1 listopada 2018

Nowa Księga Wiedzy Niejawnej. Wątek 33: rezurekcja i niepokojący drobiazg.

"Wskrzeszenie jest możliwe pod warunkiem przyłożenia do tego procesu takiej siły, która spowoduje, że wszystko wokół zajaśnieje."

"Jaśniej niż tysiąc słońc" zapewne? Taak, ja też uważam, że lokalne odwrócenie biegu czasu (np. dla obumarłych komórek organizmu) jest możliwe. Ale czy przypadkiem ilość energii, konieczna w tym wypadku do użycia, nie roztłukłaby na kwarki całej masy w promieniu czort raczy wiedzieć ilu kilometrów?


środa, 31 października 2018

NKWN: dokończenie wątku.

"I pomyśleć tylko, że chodzi tu o łono, które wcześniej wydało tyle istotnych wynalazków!"

Ponownie: hola, hola! Wszystko, co jest technicznie nowe, wzbudza obawy tępych sekciarzy. Zawsze. Trakcja parowa, telewizja, radio, internet, "fidget spinner"... przykłady można by mnożyć. Osobiście jednak uważam, że osoby, które dopatrują się działań sił Piekła w technice, należałoby dokładnie ogolić. Brzytwą Ockhama. >:-D

wtorek, 30 października 2018

NKWN: tajemnica plus minus wyjaśniona.

"A mianowicie utworzenie na Księżycu ośrodka władzy nad Ziemią. Ale wszystkie działania słów i myśli ducha, który za tym stoi, a także jego proroctwa jawią się jako niechybne złudy diabelskie."

Hola, hola! Aby do czegoś takiego doszło, najpierw na naturalnym satelicie tej planety musiałaby powstać stała baza istot ludzkich, a na to się na razie- przypuszczam, że z racji kosztów i opłacalności przedsięwzięcia- niespecjalnie zanosi. Science fiction!...

poniedziałek, 29 października 2018

NKWN: promyczek światła, rzucony na tajemnicę Glasyalabolasa.

"Niemniej jednak poprzez osobliwą zbieżność jest on zapowiedzią tego, co może powstać w przyszłości."

A czort, występujący pod postacią czarnego psa, jest rzekomo znawcą czasów zarówno minionych, jak i tych, które mają dopiero nadejść... Z niecierpliwością oczekuję dalszego ciągu.

sobota, 27 października 2018

NKWN: off-topic?

"Poszukiwanie Bóstwa w sensie dosłownym to marny spektakl."

Zgadzam się, ale co to ma wspólnego ze wzmiankowaną wcześniej tajemnicą?

piątek, 26 października 2018

NKWN: czy to pies, czy to bies?

"I mniejsza o jego manię wmawiania wszystkim, iż słysząc go, słuchają jedynie głosu fantazji... ale wraz z nim pojawiła się tajemnica."

Glasyalabolas. Tak przynajmniej zapisywał jego imię A. E. Waite (czyżby członek rodziny tegoż nazwiska z Innsmouth? >;-)) I wychodzi na to, że już przybył. Spec od zabójstw i przekazywania wiedzy. Rzekomo. Chociaż... powyższe stwierdzenie dowodziłoby, że ten książę Piekieł potrafi niezgorzej się kamuflować. Ale co to za "tajemnica"?

czwartek, 25 października 2018

Nowa Księga Wiedzy Niejawnej. Wątek 32: wątpliwy sekret Glasyalabolasa.

"Czarny pies? Pojawienie się tej zmory należy uważać za rzecz pewną."

Z mojego podręcznika goecji pamiętam, że tę postać potrafi przybrać dość możny czort, niestety, jak się zwie- nie pomnę. Ale czy to pojawienie się już zaszło, czy jest to kwestia przyszłości? >;-)

środa, 24 października 2018

NKWN: dokończenie wątku.

"Chociaż, prawdę mówiąc, mało kto jest w stanie konkurować z nami w pewnych sztukach. Zatem najwłaściwiej byłoby wezwać nas."

Zaświatowy policjant? Anioł stróż?! >:-D

wtorek, 23 października 2018

NKWN: ważne informacje n/t skarbów Salomona.

"Nie są one bowiem w najmniejszym nawet stopniu dziełem natury, a tego, kto z nich korzysta, można zneutralizować jedynie czarami, jeśli zaś chodzi o broń palną, skuteczne okażą się jedynie granaty ręczne lub coś cięższego od nich. W takim wypadku jednak lepiej jest wezwać wykwalifikowany, umundurowany personel niż działać na własną rękę."

Fakt. Posiadanie i- a kysz!- użytkowanie broni ciężkiej to czyn karalny wedle ludzkiego prawa. Zawsze też można niechcący unieszkodliwić jakąś teoretycznie niewinną a postronną osobę, czego przecież należy za wszelką cenę unikać. (Chociaż nie ma podobno całkiem niewinnych- są tylko niedostatecznie sprawdzeni i tacy, którzy jeszcze nie zdążyli "nagrzeszyć".) >:-]

poniedziałek, 22 października 2018

NKWN: głos ostrzegawczy.

"A jeśli swymi wysiłkami zmierzasz do zdobycia skarbów domu Salomona, to miej świadomość, że ich używanie przystoi bardziej demonowi niż człowiekowi."

Ha! (Cha, cha!)

niedziela, 21 października 2018

Nowa Księga Wiedzy Niejawnej. Wątek 31: armia Boga?

"Walcz wyłącznie na swoich warunkach, pamiętając o tym, iż rzekome oszustwa i złudzenia są kluczem do Wszystkiego poprzez dyferencjację par przeciwieństw i ich Jedność w Trzecim."

Dobra rada czy zwykły bełkot?

sobota, 20 października 2018

NKWN: dokończenie wątku.

"Oczywiste, że jest tak mądry, jak ktoś, kto śpi zimową nocą pod gołym niebem, ubrany jedynie w kalesony i chustkę na szyi."

Interesujące porównanie. Ale jakoś nie chce mi się myśleć o tym, co ono implikuje.

piątek, 19 października 2018

Nowa Księga Wiedzy Niejawnej. Wątek 30: komu wierzyć?

"Ten subtelny filozof hermetyczny był tym, kim twierdzi, że jest, tylko przez dziewięć miesięcy przed swoim aresztowaniem, a dopiero niedawno wrócił do ołtarza, by bezskutecznie inwokować duchy enochiańskie!"

Coś mi też się ten głos z poprzedniego wątku zdawał jakiś taki mało wiarygodny... >:-\

czwartek, 18 października 2018

NKWN: prezentacja w zakończeniu.

"A jestem przełożonym przybytku nienawiści i tych świętokradczych praktyk z Kabałą, które symbolizują dwadzieścia dwie tajemnice Hermesa oraz dwadzieścia dwie litery alfabetów, uważanych za święte."

I ktoś taki mówi o wypędzaniu diabłów?! Ładne kwiatki! >:-D

środa, 17 października 2018

NKWN: halo, kto mówi?

"Osobiście poczytuję sobie za zasługę to, że udało mi się zneutralizować >>czcigodną<< przepowiednię, która sama z siebie narzucała tradycję templarnej rycerskości."

Pozwolę sobie na razie pozostawić to bez żadnego komentarza.

wtorek, 16 października 2018

Nowa Księga Wiedzy Niejawnej. Wątek 29: diabła szatanem!

"Po wypędzeniu diabłów i ich złud można ujrzeć, jak wszystko staje się proste i zrozumiałe."

Nawet stworzone przez ludzi "reguły administracyjne"? >:-P

poniedziałek, 15 października 2018

NKWN: pocieszające dokończenie wątku.

"Lecz kiedy postrzeżesz przenikający przez to wszystko w ciebie strumień boskiej mocy, wówczas masz szansę zyskać prawdziwą mądrość."

No i byłoby tego.

niedziela, 14 października 2018

NKWN: a jednak ostrzeżenie.

"Zaiste, tak. Słusznie przeczuwasz."

Trzeba być ostrożnym, gdy w grę wchodzą pytania- zawsze może się zdarzyć, że uzyskamy respons i pójdzie nam on w pięty.

sobota, 13 października 2018

NKWN: stwierdzenie czy ostrzeżenie?

"Nie powinno się jednak chcieć ujrzeć tego, kto w środku między kręgiem całkowitym a kręgiem zodiaku trzyma w dłoni berło."

Że co, że niby taki okropny? Król Przerażenia?

piątek, 12 października 2018

NKWN: inner space, outer space... what's the difference?

"Może się wtedy zwizualizować coś, co na pierwszy rzut wewnętrznego oka wyda się być nieopisanym , kłębiącym się nieładem kręgów, które otaczają świat w jego całości i przedstawiają go zmysłom w formie kolistej, by tym sposobem kierować oddzielnie i >>pewną ręką<< wszystkimi partiami religijnymi."

A zatem te kręgowate twory byłyby istotami rozumnymi?... Przypominam sobie starą rycinę, na której jakiś typ, noszący na sobie opończę i czepek trącące mi transwestytyzmem, przebił głową sklepienie niebios (bo Ziemia na tym obrazku była płaska) tuż przy horyzoncie i ujrzał właśnie m. in. przenikające się nawzajem kręgi...

czwartek, 11 października 2018

NKWN: a to zupełnie nienaukowe...

"Co jednak można odkryć w sobie, jeśli uwzględni się tylko otwarcie czyjegoś serca?"

Powiedziałbym, że z naukowego punktu widzenia- trochę płynów ustrojowych i, mówiąc potocznie, mięso. Plus, oczywiście, smród.

środa, 10 października 2018

NKWN: znałem to w innej wersji...

"Naukowe sądy, przekazywane w zrozumiały sposób, są niemal niemożliwe do obalenia w powszechnej świadomości."

"Prawda, powiedziana tak, że się ją rozumie, zawsze znajdzie wiarę."- Wilhelm Blake.

wtorek, 9 października 2018

NKWN: następna definicja.

"Człowiek: miejsce, do którego można wejść przez dwojakie drzwi."

Zgaduję, że chodzi tu o tak zwane ciało i duszę? 

poniedziałek, 8 października 2018

Nowa Księga Wiedzy Niejawnej. Wątek 28: głównie o introspekcji.

"Ryba: równoważnik radości."

Albo jest to jakiś bełkot, albo... aliteracja może i dawałaby do myślenia, lecz czy to nie wynik czystego przypadku? Z tym, że w poprzednim wątku dało się zauważyć psioczenie na chrześcijan (znowu!) Teraz? Jakoś mi się przypomina starogreckie słowo, transkrybowane na alfabet łaciński w postaci "ichthys"... >:-P

niedziela, 7 października 2018

NKWN: klucz do "róży filozofów".

"A ten można uzyskać trojaką metodą:
a) szukając w sobie;
b) przez użycie zwierciadła Salomona;
c) w jeszcze jeden, ale za to tajemny sposób."

Uff.

sobota, 6 października 2018

NKWN: filipika.

"Wydaje im się, że przebywają w świetle, rzucanym przez dusze ludzkie, żyjące na świecie od Adama aż do naszych dni, a w rzeczy samej usiłują wniknąć w różę filozofów, nie mając klucza."

Czy ta "nazwa skrócona", o której wspomniano wczoraj, to przypadkiem nie "I. N. R. I."? 

piątek, 5 października 2018

NKWN: abrakadabra kompletna.

"Inne postępowanie oznaczałoby zuchwałość podobną tej, jaką okazują ci, którzy czepiają się nóg wisielca o skróconej nazwie."

"A w powietrzu smród od rana, a ciemranie kryją Ziemię... tralala!" Zaraz, zaraz! Na czym niby miałaby wisieć wspomniana powyżej ofiara?...

czwartek, 4 października 2018

NKWN: magia zaawansowana.

"Każdy, kto dysponuje choć odrobiną zdrowego rozsądku, zgodzi się, że jeśli w pięciowymiarowym układzie współrzędnych czasoprzestrzennych poruszymy punkt Alfa, to zawsze warto zachować przy tym tylne wejścia."

Aha. A potem co?

środa, 3 października 2018

Nowa Księga Wiedzy Niejawnej. Wątek 27: dużo, krótko, chaotycznie.

"Nie można traktować serio dyletantyzmu, który usiłuje uchodzić za wnioskowanie kabalistyczne."

A ja rzekłbym, że takie zjawisko potrafi być szkodliwe nie tylko w zakresie "nauk tajemnych"...

wtorek, 2 października 2018

NKWN: dokończenie wątku.

"Właściwiej jednak będzie odrzec: to, co wyszło spod ręki archanioła Gabriela i pozostawało w ukryciu!"

Archanioł Gabriel. Specjalista od przekazywania Słowa czyli informacji. Zatem tożsamy z rzymskim Merkurym, greckim Hermesem i egipskim Totem. (O Nyarlathotepie nie wspominając. >;-)) Ale cóż takiego stworzył on sam?... Zaraz. Tot Hermes Trismegistos? No tak, w świetle nowoczesnej nauki Tabula Smaragdina to faktycznie rzecz zbędna... tylko, że ona wcale nie była czymś ukrytym!
Obawiam się, że na razie sprawa musi zyskać adnotację "do wyjaśnienia".
Choć oczywiście nie mogę wykluczyć, że coś mi tu umyka... >:-(

poniedziałek, 1 października 2018

NKWN: zaskoczenie.

"Można by na to udzielić starej odpowiedzi: tajne związki i społeczna teoria spisku!"

Ale czasami golenie brzytwą Ockhama okazuje się zdumiewająco nieskuteczne...

niedziela, 30 września 2018

sobota, 29 września 2018

NKWN: prezentacja z westchnieniem.

"Jeśli chodzi o mnie, zajmuję się strzeżeniem nieprzekazywalnych imion, zaś moje kontakty z innymi światami są rzeczą dowiedzioną, chociaż sam czasem wolałbym nigdy się nie narodzić."

Jak zwykle w przypadku ezoteryki, powyższe stwierdzenia do jasnych nie należą. Jednakże to mógłby być Merlin. Ale... należałoby zatem wnosić, że znowu działa, wyrwawszy się z miejsca, w którym osadziła go Nimia. A jeśli tak, to... No nic, poczekam, aż Artur wróci z Awalonu. >:-)

piątek, 28 września 2018

NKWN: ponownie dialog?!...

"W tym miejscu udzielę rady memu obecnemu lub przyszłemu odbiorcy: ponieważ wszystko łączy się ze wszystkim, w wielu przypadkach informacja nie podlega procesowi "zdobywania", tylko tego, co zwie się, wedle wyrażenia Plutarcha, anamnezą."

Alchemia!...

czwartek, 27 września 2018

NKWN: kategoryczne "thou shall not pass!..." >:-P

"I tu nie należy żądać dalszych wyjaśnień, gdyż jest to tajemnica dotycząca tajemnicy strzeżonej przez starca o białych włosach i uczciwym wyglądzie."

Wprost uwielbiam informację blokowaną. Do tego stopnia, że temu, kto ją blokuje, najchętniej nakładłbym po mordzie. Podkutym butem, tak z dziewiętnaście razy. Jeśli dalej by ją blokował, powtórzyłbym procedurę. Aż do odblokowania albo ustania czynności życiowych u osoby blokującej.
Co, przyznaję, rzuca dość nieciekawe światło na moją własną przeszłość z poprzednich wcieleń... >:-(

środa, 26 września 2018

NKWN: broń boczna.

"Chociaż przeciwko temu, co zmierza tu poprzez pustkę, równie skuteczne mogą okazać się moce, pochodzące z Czyśćca i ziem jałowych."

Nie podejmuję się tego komentować... >:-#

wtorek, 25 września 2018

NKWN: siłOM i godnościOM osobistOM!

"Ten, kto dokonuje swoich dzieł, wychodząc z tego założenia, zmusi w końcu wrogie mu moce do ucieczki."

Jak w tytule... >;-)

poniedziałek, 24 września 2018

NKWN: dialog!?...

"Tak postępowali już rycerze Okrągłego Stołu, więc jest to metoda bardziej brytyjska, aniżeli hiszpańska. Czego by jednak nie rzec, jest to też jedyna możliwa do użycia wobec takiego zagrożenia broń."                                                                                                                                                                                                                Mówca? Adept wysokiej magii? Znawca problemów epoki arturiańskiej? Podejrzewam, kim jest, ale nie mam pewności... Mądry mistrzu od wprowadzania ładu, jak Cię zwać? >;-)

niedziela, 23 września 2018

NKWN: hiszpańska receptura.

"Świat począł traktować te szaleńcze obrządki z niejakim szacunkiem!... Sprawić, by ich efekty nie przetrwały, można jedynie przykładając do nich siłę indywidualnej prawości."

Ależ i należałoby przy tym zważać, by nie stać się członkiem tego zakonu rycerskiego, którego założycielem był Alonzo Quesada z La Mancha, bardziej znany jako don Quijote. >;-)

sobota, 22 września 2018

NKWN: a oto, co czyni chaos.

"Jego działania zmierzają do obudzenia nadziei na powszechną odmianę losu, przy okazji płodząc zjawiska przynajmniej po części śmieszne i całkowicie niedorzeczne."

W to mogę uwierzyć. Sam byłem świadkiem takich zjawisk, będących objawami istnienia "politycznego ustroju sprawiedliwości społecznej". 

piątek, 21 września 2018

NKWN: ...albo adept.

"To chaos, rzucający wyzwanie siłom jednoczącym, a co gorsza, czyniący to zgodnie z najwyższym rytuałem pentagramu!"                                                                                                                             Tzw. wysoka magia, co nie? >;-)

czwartek, 20 września 2018

NKWN: mówca się trafił...

"Powiadam, że to gorsze od jakiejkolwiek zarazy!"

A ja chciałbym natknąć się na wyraziste, powtarzam: WYRAZISTE pęknięcie rzeczywistości. Póki czegoś takiego nie doznałem osobiście, istnieje to dla mnie w takiej samej formie, jak np. "grzech", "miłość" czy "historyczna prawidłowość". Czyli: jako fikcja.

środa, 19 września 2018

NKWN: z lekka apokaliptycznie.

"Ale zarówno takie fakty jak i stwierdzenia są tylko objawem podcinania przez Otchłań środkowego filaru rzeczywistości."

Bać się już teraz czy dopiero za chwilę? >;-)

wtorek, 18 września 2018

NKWN: samoutwierdzenie?

"Ktoś mógłby utrzymywać, że powiadam tu o rzeczach frywolnych, zwodniczych i niepojętych."

Nie potwierdzam. Nie zaprzeczam.

poniedziałek, 17 września 2018

Nowa Księga Wiedzy Niejawnej. Wątek 25: czyżby Merlin?

"Jeżeli na świat przychodzą potwory, to dzięki błędom metodycznym, jakich starali się unikać barbelognostycy, a następnie stają się członkami rozmaitych różokrzyżowcowych stowarzyszeń."

Rozumiem, że chodzi tu o potworność natury umysłowej? A sekta barbelognostyków, z tego, co mi wiadomo, stosowała takie metody antykoncepcji, że i wstyd o tym mówić, i obrzydzenie bierze na samą myśl o nich. >:-@

niedziela, 16 września 2018

NKWN: to była raczej krótka piłka...

"Winieneś w tej sprawie żywić całkowitą pewność, a każdy wie, że na zdaniu strażnika ognia można polegać."

A kimżeś ty jest, łaskawco, bo ten tytuł zaprawdę niczego mi nie mówi!...

sobota, 15 września 2018

Nowa Księga Wiedzy Niejawnej. Wątek 24: spersonalizowane przesłanie.

"Nie trap się tym, co bez żadnych przyjaznych uczuć podano pewnej dziewce!"

A co jej podano? A niby dlaczego, do stu diabłów, ja miałbym się tym trapić? >:-P

piątek, 14 września 2018

NKWN: i to już wszystko?...

">>Kiedy sprawy przybiorą zły obrót, skupcie się tylko na realizacji własnych zamierzeń!<<"

Niewątpliwie pożyteczna rada. >:-]

czwartek, 13 września 2018

środa, 12 września 2018

NKWN: dokończenie wątku.

"Nie ma co do tego najmniejszej wątpliwości. Niezależnie czy ich działania dotyczą materii martwej, czy ożywionej."

Konkretów, oczywiście, żadnych. >:-P

wtorek, 11 września 2018

NKWN: dalsze demaskowanie satanistów.

"Pod pozorami reformatorstwa oddają się potajemnie praktykom czarnej magii, nie bacząc na to, że przez takie postępki sami wznoszą wokół siebie meandry labiryntu, z którego nie sposób się wydostać."

Piekło w wersji DIY? >;-)

poniedziałek, 10 września 2018

NKWN: siewcy psychoz.

"To właśnie oni przemieniają głupców w umysłowo chorych z tej jedynie racji, że ci ostatni są istotami żywymi."

"Quos deus perdere vult, dementat prius"?

niedziela, 9 września 2018

NKWN: prawda o nieprawdzie?

"Wiadomo jednak, że kłamią co do swojego wieku, członkostwa w najróżniejszych stowarzyszeniach i posiadanej wiedzy."

To już jest jakaś konkretna informacja. W znikomej ilości. >:-D

sobota, 8 września 2018

NKWN: zimny prysznic.

"Niestety spis dowodów ich działalności jest obecnie dokumentem nieodnajdywalnym."

O ile w ogóle kiedykolwiek istniał... >:-P

piątek, 7 września 2018

Nowa Księga Wiedzy Niejawnej. Wątek 22: sataniści!

"Powiadam, że tym, którzy wiążą się lub usiłują związać z duchami ciemności udało się coś lepszego niż tylko naśladowanie Iblisa."

A to co? Muzułmanin?!

czwartek, 6 września 2018

NKWN: dokończenie wątku.

"Chociaż z drugiej strony trzeba przyznać, że ci łącznicy zaświatowej potęgi wcale nie wyglądają inaczej niż każdy przeciętny człowiek."

Wobec czego wielkim głosem pytamy: po czym w takim razie można ich rozpoznać?

środa, 5 września 2018

NKWN: niepokojące.

"Naiwnością byłoby nie dostrzec, że w tym wypadku ci, których łacno można by posądzić o przynależność do rodu ludzkiego, są w istocie tylko krzątającymi się palcami niewidocznej dłoni."

Zazwyczaj dłoń znajduje się na końcu ręki. A ta należy do reszty organizmu. Kto zatem jest właścicielem tych narządów?

wtorek, 4 września 2018

NKWN: to chyba pułapka.

"Ten >>syn wiedzy i mądrości<<, o którym mowa, nota bene pochodzący zaledwie z trzeciej linii sukcesji, przy objawianiu się korzystał często z magicznego zwierciadła."

Paskudne jest to, że ani razu nie padła tu wzmianka choćby o imieniu/ nazwisku. Przez co odbiorcę skazuje się na domysły, oparte o złośliwe aluzje, zawarte w tekście. A z tego, proszę państwa, coś niedaleko już do szargania powszechnie (?) uznawanych świętości. A kysz, a kysz!... >;-)

poniedziałek, 3 września 2018

NKWN: komplikacja.

"A jeśli nawet jego prawdziwe imię i siedziba, którą wraz z nim dzielą pozostali zwierzchnicy tego zgromadzenia, kierujący obecnie jego >>wzniosłymi<< pracami są tajemnicą, znaną tylko autentycznym oświeconym i przechowywaną w największym sekrecie, to jest to kwestia enigmatu genezy."

Trzy litery: W. T. F.  I w nawiasie: (?!) Ale rzecz jak do tej pory wydaje się spójna...

sobota, 1 września 2018

NKWN: "co mi wuj gadasz..."

"Proszę zauważyć, że przedtem założył stowarzyszenie, w którym pełnił rolę wielkiego mistrza."

Jeśli moje domysły są trafne, to sprawa została już dawno temu zreferowana przez przedstawicieli czterech zawodów: urzędnika, żołnierza, malarza i poetę. >:-P

piątek, 31 sierpnia 2018

NKWN: z przekąsem?

"Po tym, jak umarł, miał się znowu przebudzić. Rzecz określana jest mianem tajemnicy."

Nie przepadamy za chrześcijanami, nieprawdaż? >;-)

czwartek, 30 sierpnia 2018

NKWN: to dosyć jednoznaczne!...

"(Podobno ten ktoś przybył ze świetlistej dziedziny boskości, ale zwykli ludzie jakoś tego nie rozpoznali.)"

To nie tylko sfermentowany sok z winogron, ale i pieczywo... kompletnie przaśne. >;-)

środa, 29 sierpnia 2018

Nowa Księga Wiedzy Niejawnej. Wątek 21: przepraszam, czy tu biją (chrześcijan)?

"Najczęściej odrzucamy przepowiednie, wygłaszane przez rozproszonych po całym świecie, prorokujących szaleńców. Ale z tego wynika zadziwiające pytanie: czy życie istotnie przezwyciężyło śmierć w przypadku osoby, poczytywanej przez niektórych za pierwszego i ostatniego monarchę?"

Odnoszę wrażenie, że wiem, do kogo i czego tu się pije... czyżby sfermentowany sok z winogron? >;-)

wtorek, 28 sierpnia 2018

NKWN: dokończenie wątku.

"Oto prawda o wewnętrznym kręgu dawnych wyznawców >>różanego krzyża<<."

Jak powiedział pewien porządny rzymski prokurator z masą problemów na zbolałej głowie: "Cóż jest prawda?" >;-)

poniedziałek, 27 sierpnia 2018

NKWN: dalsze złowieszczości.

"Na razie jednak to, co pozostaje zasłonięte, doznaje czci, oddawanej mu podczas ceremonii i obrządków w świątyni różanego krzyża, a dla profanów zawsze ma przygotowany i ukryty zabójczy pocałunek."

Horror w kilkunastu słowach, nic dodać, nic ująć.

sobota, 25 sierpnia 2018

NKWN: snop mrocznego światła.

"Jest ona nad wyraz solidna. A jeśli ktoś spróbuje ją usunąć i odniesie sukces, wtedy to, co za nią jest, zerwie więzy, liczące sobie około pięćdziesięciu kilometrów długości. Te same więzy, nad którymi kontrolę od samego początku powierzono grzesznemu człowiekowi i jego pierwszym potomkom."

Rzuca to zupełnie nowy blask na coś, o czym w rozmaitych wersjach mówią szeroko znane mitologie. Prometeusz, Loki, Lucyfer... Kogo właściwie ubóstwiali ci "starodawni różokrzyżowcy"? I o czym tak naprawdę mówi mit "Ewy" i "Adama"?!

piątek, 24 sierpnia 2018

Nowa Księga Wiedzy Niejawnej. Wątek 20: brzydko o różokrzyżowcach.

"Starodawni różokrzyżowcy byli liczniejsi niż można by przypuszczać. A ich Bóg nadal pozostaje ukryty za zasłoną sekretu."

Prosiłbym o ewentualne wyjaśnienia.

czwartek, 23 sierpnia 2018

NKWN: jakie to typowe...

"Ci wolnomularze pilnowali jednak, by ta sprawa pozostawała tajemnicą wewnątrz tajemnicy."

Konspiratorzy od siedmiu boleści i ósmego smutku... >;-)

środa, 22 sierpnia 2018

NKWN: od jezuitów do wolnomularzy.

"Powiada się, że tego samego próbowała dokonać francuska masoneria w XVIII wieku i był to dominujący rys jej działań."

A czy przypadkiem nie zaowocowało to katastrofą, znaną jako rewolucja francuska?

wtorek, 21 sierpnia 2018

NKWN: nadal o jezuitach.

"Poczytywali sobie za punkt honoru stać się w dziedzinie życia duchowego jednym wielkim, pojemnym magnesem."

I właśnie to, o ile mi wiadomo, po pewnych działaniach na terenie Państwa Środka doprowadziło do kasacji tego zacnego zakonu. >:-P

poniedziałek, 20 sierpnia 2018

NKWN: krytyki jezuitów ciąg dalszy.

"Pod względem duchowym można by rzec, iż rozwielmożnili się na tyle, by śmieć dyktować swoje zasady reszcie świata."

A czyż jakakolwiek sekta nie postępuje właśnie w ten sposób? Włącznie z największymi typu buddyzm, chrześcijaństwo czy islam?

sobota, 18 sierpnia 2018

NKWN: krytycznie o jezuitach.

"Ich ambicje wprowadzenia własnego porządku nie pozwoliły im na właściwe odczytanie tego, co może zostać odcyfrowane jedynie w całkowitej cichości ducha i zgodzie z rytmem Wszechświata."

A to ma być co, poezja czy, za przeproszeniem, ta, no... filozofia? >:-P

piątek, 17 sierpnia 2018

Nowa Księga Wiedzy Niejawnej. Wątek 19: następcy Ignacego Loyoli.

"Strażnikami Złotego Runa (a jest ich naprawdę całkiem sporo) mogliby być jezuici, ale..."

Cóż, może się przekonamy, czego dotyczy to ostatnie słowo. Byle nie tak, jak w poprzednim wątku. >:-P

czwartek, 16 sierpnia 2018

NKWN: ignotum per ignotum.

"Można by rzec, iż jest nią mapa, której nie da się objaśnić wedle zwykłego, literalnego sensu słów."

Blah! >:-P

środa, 15 sierpnia 2018

Nowa Księga Wiedzy Niejawnej. Wątek 18: więcej szumu niż treści...

"Jakiejże to strawy duchowej zażywają co poniektóre piekielne sekty, by móc sięgać niemal wszystkich regionów Ziemi?"

Mam nadzieję, że się to wkrótce wyjaśni.

wtorek, 14 sierpnia 2018

NKWN: podsumowanie na granicy paradoksu.

"Analizować takie zagadnienia winno się umysłem, utrzymanym w stanie znanym jako >>tabula rasa<<."

Ale to jest bardzo trudne. A ja wątpię, by znani i uznani historycy z kręgu tzw. kultury zachodniej chcieli praktykować jednocześnie filozofię ze szkoły Zen.

poniedziałek, 13 sierpnia 2018

NKWN: rozsądne słowa.

"Należy także zachować dużą ostrożność przy wyciąganiu wniosków z zeznań, wydobywanych przez wyzyskanie strachu przed bólem i zgonem."

To bodajże Orwell w "1984" pisał, że w obliczu fizycznego bólu pragnie się tylko jednego: osłabienia go. Nie dziwię się więc, iż przesłuchiwani templariusze byli gotowi zeznać dosłownie wszystko, by tylko przerwać zadawane im podczas "śledztwa" męczarnie. Czy ich zaprotokołowane wypowiedzi zawierają zatem wiarygodne informacje?
Przypuszczam, że wątpię. >;-)

niedziela, 12 sierpnia 2018

NKWN: zasada nieoznaczoności?

"Jednakże każda próba obrony zakonu poprzez wywoływanie widm zawierających cząstkę własnych pragnień obrońcy to prawda o nim samym i kłamstwo o faktach."

Czyli że nie ma kogoś takiego, jak obiektywny historyk. Pretensje do obiektywności może żywić najwyżej kronikarz- i to taki, który nie sili się na żadne komentarze.